czwartek, 6 stycznia 2011

Moje ulubione ciasto z jabłkami

Hmmmm.... Jak to się stało, że go tu jeszcze nie umieściłam? Przepis pochodzi z wydania "Kuchni", niestety nie pamiętam daty, jeśli znajdę, umieszczę. Zresztą nawet niedawno zobaczyłam nieco zmienioną wersję, niestety nie pytajcie mnie, gdzie, bo nie pamiętam...

Na szczęście zdążyłam go sobie zapisać w moim kajeciku i oto on:


Potrzebujemy:
1 kg kwaśnych jabłek
3/4 szklanki cukru
1 szklanka bakalii
3-4 jajka
4 łyżki oleju
1.5 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
[opcjonalnie: nieraz dodaję do niego przyprawę do pierników bądź cynamon]

1. Pokrojone na małe kawałki jabłka zasypujemy cukrem, dodajemy bakalie, odstawiamy na pół godziny [do momentu, gdy jabłka zaczną puszczać sok]
2. Wbijamy jajka, dodajemy olej, mieszamy
3. Wsypujemy mąkę oraz proszek z sodą i mieszamy
4. Przekładamy ciasto do formy, a następnie do ogrzanego piekarnika, nastawiamy na 180 stopni i pieczemy ok 45 minut

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz